Powodzie i inne klęski żywiołowe w znaczący sposób uszkadzają infrastrukturę, która staje się niedostępna do użytku dla obywateli, jak również służb potrzebujących dostać się w zagrożone lub zniszczone tereny. W związku z tym tworzone są m.in. mosty tymczasowe, które okazuje się, że mogą funkcjonować nawet kilkanaście lat.
Powódź, która we wrześniu przeszła przez Europę Środkową – w tym Polskę – przyniosła ogromne straty. Jednym z elementów zniszczonych przez żywioł był tymczasowy most na Białej Głuchołaskiej. Obiekt powstał w związku z wyburzeniem i rozpoczęciem budowy nowego mostu, który miał być gotowy do końca roku, jednak powódź porwała również jego. W związku z tym, konieczne było działanie, które podjęła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowy i Autostrad przy wsparciu Wojska Polskiego.
Most tymczasowy i tymczasowa przeprawa wskutek powodzi
Rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Szymon Piechowiak wyjaśnia, że w związku z powodzią, na drogach będących w zarządzie GDDKiA powstał w 2024 roku jeden most tymczasowy – DMS-65 – składający się z dwóch odrębnych konstrukcji. Obiekt postawiono w ciągu drogi krajowej nr 40 przez rzekę Biała Głuchołaska w miejscowości Głuchołazy.
Poza tym, na drodze krajowej nr 94 w Skorogoszczy od 26 września do 22 listopada działała tymczasowa przeprawa – obiekt MS-20 Daglezja – czyli wojskowy most na podwoziu kołowym. Przeprawa ta służyła wyłącznie służbom oraz lokalnym mieszkańcom. I funkcjonowała do czasu, aż ruch na DK94 został udrożniony po fali powodziowej.
To jedyne konstrukcje powstałe w związku z powodzią w 2024 roku i GDDKiA nie planuje na ten moment budowy kolejnych mostów tymczasowych.
Jak powstał most tymczasowy w Głuchołazach?
Budowa każdego mostu tymczasowego, podobnie jak innych elementów infrastruktury, jest różna. W związku z tym, trudno jednoznacznie określić średni czas i koszt postawienia takowego mostu. Jak tłumaczy Szymon Piechowiak, „wszystko zależy od wykorzystywanej technologii, długości przeprawy czy prac niezbędnych do wykonania” takich jak, na przykład, budowa przyczółków.
W przypadku mostu DMS-65 w Głuchołazach proce rozpoczęły się od razu, gdy tylko pozwoliła na to sytuacja powodziowa.
– Rozpoczęliśmy od oczyszczania dojazdu do mostu. Wyciągaliśmy z koryta rzeki to, co można było wyciągnąć z brzegu. Od 20 września na miejscu pomagali nam żołnierze wojsk inżynieryjnych, którzy wspólnie z wykonawcą oczyszczali koryto rzeki oraz rozbierali konstrukcję mostu tymczasowego – przypomina rzecznik GDDKiA.
Kolejnym krokiem było przygotowanie przyczółków nowego obiektu tymczasowego i wykonanie najazdów, po których, 7 października, do prac włączyli się żołnierze z 2. Pułku Inżynieryjnego z Inowrocławia.
– Przystąpili do skręcania konstrukcji mostu tymczasowego DMS-65 wypożyczonego przez GDDKiA z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Cztery dni później, 11 października, z wykorzystaniem ogromnego żurawia, którego udźwig to nie bagatela 500 ton, posadowili dwie konstrukcje mostu na przyczółkach przygotowanych przez wykonawcę inwestycji – objaśnia Piechowiak.
Po wykonaniu najazdów i próbach obciążeniowych, most został udostępniony do użytku 25 października, czyli po 35 dniach.
Przy drugim obiekcie, który powstał w związku z powodzią, to jest wojskowym moście na podwoziu kołowym, prace nie były tak skomplikowane i przeprawa powstała znacznie szybciej, w ciągu jednego dnia.
– W przypadku obiektu MS-20 czas postawienia liczymy raczej w minutach i godzinach, a nie dniach czy tygodniach – dodaje Szymon Piechowiak.
Ile czasu może stać most tymczasowy?
Chociaż nazwa wskazywać mogłaby na krótki okres przydatności i funkcjonowania mostów tymczasowych, praktyka pokazuje, że wcale nie musi tak być. Mosty tymczasowe nie zastąpią i nie będą tak trwałe jak normalne mosty, jednak mogą służyć latami.
– Konstrukcje tymczasowe nie mają oczywiście żywotności tak długiej jak mosty stałe, ale mogą służyć przez lata. Znamy przykłady, gdy mosty tymczasowe funkcjonowały nawet przez kilkanaście i więcej lat – mówi Piechowiak.
Za przykład takiego mostu rzecznik GDDKiA wskazał Most Syreny w Warszawie, który w założeniach miał być przeprawą tymczasową, a ostatecznie jako alternatywna przeprawa służył przez 15 lat.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.